Instytut Architektury i Międzynarodowe Centrum Kultury w Krakowie zapraszają na wykład brytyjskiego antropologa Tima Ingolda pt.” O otwieraniu Księgi Powierzchni” towarzyszący wydaniu książki Tima Ingolda „Splatać otwarty świat”.
Prowadzenie: Ewa Klekot
TIM INGOLD – jest profesorem antropologii społecznej, dyrektorem Instytutu Antropologii na Uniwersytecie Aberdeen. Jest także członkiem British Academy i Royal Society of Edinburgh. Ingold, który należy do najwybitniejszych współczesnych antropologów, od początku kariery naukowej podąża bardzo indywidualną drogą intelektualną. Ważnych podstaw dla szerokiej refleksji nad relacjami zachodzącymi między ruchem a poznaniem dostarczyły mu wieloletnie badania łowiecko-zbierackich społeczności Dalekiej Północy. Zainteresowanie percepcją środowiska i relacjami, jakie z nim buduje człowiek, Ingold łączy z badaniami dotyczącymi różnych rodzajów umiejętności i wiedzy. Koncentruje się na nabywaniu ucieleśnionych umiejętności postrzegania i działania, a wychodząc od podejścia fenomenologicznego, bada człowieka jako organizm, który „wyczuwa” swoją drogę w świecie, nieustannie zmieniając swoje otoczenie i sam będąc przez nie zmienianym. To relacyjne podejście łączy z zainteresowaniem materialnością ludzkiego działania, prowadzącym do badań nad powiązaniami między antropologią, archeologią, sztuką i architekturą w kontekście relacji między człowiekiem a zamieszkiwanym przez niego środowiskiem.
Tim Ingold tak zapowiada swój wykład:
Książka to trójwymiarowy stos oprawionych kartek. Obecnie kartki są mechanicznie przycinane po drukowaniu, ale w przeszłości były składane po wydrukowaniu i przed oprawieniem. Aby przeczytać książkę, najpierw trzeba było rozciąć strony wzdłuż złożonych grzbietów. Wykład bada fizyczność książki jako topologicznie skomplikowanego szeregu przylegających powierzchni. Rozważam w nim, co oznacza przecięcie lub nacięcie powierzchni, w zależności od tego, czy powierzchnia ta jest uznawana za okładkę, szycie czy kartę. Zadaję pytanie, co się dzieje, gdy rkusze są składane, a wcześniej przeciwległe powierzchnie wchodzą w intymny, choć niewidoczny kontakt, którego skutki – podobnie jak skutki kontaktu w prasie drukarskiej – stają się widoczne dopiero po otwarciu złożenia. Zastanawiam się, jak czytanie powierzchni może być procesem percepcyjnym, który ma charakter bardziej haptyczny niż optyczny, kiedy palec lub oko, przebiegając stronicę, wychwytuje subtelności jej faktury. Na koniec poddaję analizie procesy cięcia, rozkładania i odczuwania w świetle bardziej ogólnej teorii interfejsywności, zgodnie z którą powierzchnia nie stanowi jedynie tła dla rzutowanych na nią form, ale poprzez jej składanie i rozkładanie uczestniczy w tworzeniu znaczenia.
Wstęp wolny
Wykład w języku angielskim
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury